Uratowani ze ...stryczka

Uratowani  ze ...stryczka

Nasz dzisiejszy , ostatni mecz tego roku po raz kolejny przypominał horror, w założeniu od pierwszych minut to my mieliśmy „usiąść” na drużynie Iskry a tym czasem to drużyna gości dyktowała warunki i zasłużenie w 32 minucie objęła prowadzenie po perfekcyjnie wykonanym rzucie rożnym i strzale głową kapitana Iskry. Wydawało się że po 39 minucie ( zawodnik gości otrzymał drugą żółtą karetkę i musiał opuścić plac gry) nie będziemy mieli kłopotów z osiągnięciem korzystnego wyniku , nic takiego się nie zdarzyło a wręcz przeciwnie, gości grali mądrze w obronie i umiejętnie kontratakowali i kilka razy mogli przeważyć szale zwycięstwa na swoją stronę. My graliśmy fatalnie, waliliśmy „głową w mur” na 16 metrze obrony gości. Trzeba dodać iż od 52 minuty siły na boisku się wyrównały. Po niefrasobliwym zachowaniu się naszego zawodnika ŁUKASZA KAMELA otrzymał on dwie żółte kartki ( jedna za drugą za komentowanie orzeczeń sędziego). Gdy wydawało się że 3 punkty powędrują do Lasowic w doliczonym czasie gry ( 90+2) nasz najskuteczniejszy zawodnik rundy jesiennej DAWID WYPYCH uratował dla CSG jeden punkt zdobywając bramkę strzałem z ok 11 m po podaniu DAWIDA MADEJSKIEGO. To już kolejny raz kiedy punkty ratujemy w ostatnich minutach spotkania lub w doliczonym czasie gry i ZA TO CHWAŁA CAŁEJ DRUŻYNIE ale…. zachowanie się i podejście do meczu co poniektórych zawodników budzi spore a można i powiedzieć wielkie zastrzeżenia ale to Oni powinni rozstrzygnąć we własnym sumieniu.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości